Lubelskie: mniej zwolnień lekarskich

Zakład Ubezpieczeń Społecznych przyjrzał się absencji chorobowej z ubiegłego roku. Mieszkańcy regionu nieco rzadziej korzystali ze zwolnień lekarskich niż w 2020 roku. Mniej było też zaświadczeń wystawianych z powodu Covid-19.logo_fb_new

Z rejestru zwolnień lekarskich wynika, że w ubiegłym roku mieszkańcy województwa lubelskiego chorowali w sumie przez 13,2 mln dni. Otrzymali ponad 997 tys. zwolnień lekarskich z powodu choroby własnej – o 26 tys. mniej niż w 2020 roku.

Znacząco spadła liczba zaświadczeń lekarskich wystawionych z powodu Covid-19. W ubiegłym roku w województwie lubelskim było to 21,3 tys. zwolnień, a rok wcześniej – 31 tys. To jednak wcale nie znaczy, że rzadziej chorowaliśmy na Covid-19. Rejestr zwolnień lekarskich nie zawiera danych o izolacji nakładanej przez sanepid, a izolacja nie wymaga wystawienia lekarskiego.

Co było powodem najdłuższych nieobecności w pracy? – Dominującą przyczyną absencji chorobowej były schorzenia związane z ciążą, porodem i połogiem. Odpowiadały one za ok. 17 proc. absencji. Niewiele mniej, bo 16,5 proc. przerw w pracy dotyczyło chorób układu mięśniowo-szkieletowego. Dalsze miejsca tego rankingu zajmują urazy i zatrucia (13,1 proc.), choroby układu oddechowego (11,6 proc.) oraz zaburzenia psychiczne i zaburzenia zachowania (10,5 proc.), które od lat nabierają coraz większego znaczenia – wskazuje prezes ZUS, prof. Gertruda Uścińska. Najwięcej dni nieobecności w pracy dotyczyło kobiet w wieku 30-39 lat, przyczyną były głównie schorzenia związane z ciążą. W przypadku mężczyzn absencja chorobowa w podziale na wiek była bardziej równomierna – podobną liczbę dni chorowali dwudziestolatkowie, trzydziestolatkowie i czterdziestolatkowie. Mężczyznom najczęściej dokuczały zaburzenia korzeni rdzeniowych i splotów nerwowych oraz bóle grzbietu.

 

Małgorzata Korba

rzecznik ZUS w województwie lubelskim