Przedświąteczne jarmarki w Nowodworze w powiecie ryckim cieszą się coraz większym zainteresowaniem. W tym, który odbył się w niedzielę 3 kwietnia, wzięła udział prawie dwukrotnie większa liczba wystawców niż w kiermaszu bożonarodzeniowym, a zainteresowanie kupujących było tak duże, że prawie wszystko zostało sprzedane.
Organizatorzy przyznają, że przed jarmarkiem było wiele obaw. – W sobotę nawiedziła nas śnieżyca, a poza tym do wieczora nie było prądu. Dlatego noc z soboty na niedzielę, szczególnie dla pań z kół gospodyń wiejskich była bardzo pracowita, ale przygotowane przez nie w ostatniej chwili wypieki i potrawy były nadzwyczaj smaczne – podsumowują organizatorzy.
Pogoda zdecydowanie poprawiła się w dniu jarmarku, a handel odbywał się w ciepłej, rodzinnej atmosferze. Swoją ofertę prezentowały KGW z Nowodworu, Wrzosówki, Grabowa Ryckiego i Zawitały, stowarzyszenie działające przy Szkole Podstawowej w Nowodworze, a także producenci soków i floryści.
Szczególnym zainteresowaniem kupujących cieszyły się palmy wielkanocne. Wystawcy oferowali również przeróżne stroiki i inne świąteczne ozdoby, a w wielkanocnym menu – żurek, białą kiełbasę, sałatki, ćwikłę i ciasta.
Tegoroczny jarmark zorganizowali – Koło Gospodyń Wiejskich “Nowodworzanki” i Gminna Biblioteka Publiczna w Nowodworze oraz ich partner, czyli miejscowa jednostka OSP i patron honorowy – wójt gminy Nowodwór.
Również w niedzielę 3 kwietnia podobny jarmark odbył się w Grabowie Szlacheckim. To co przygotowali wystawcy także zostało sprzedane, ale kiermasz trwa. Uczennice miejscowej szkoły postanowiły bowiem, że przez kilka dni będą sprzedawać wielkanocne wypieki. Cały dochód zostanie przekazany na leczenie i rehabilitację 4-letniej Ali Gudali z Grabowa Szlacheckiego.
(fot. KGW “Nowodworzanki” z Nowodworu)
ias24