Chociaż zespół ?Czerniczanki? i kapela z Czernica w gminie Kłoczew działają niewiele ponad rok już zdobywają uznanie publiczności w całym regionie. W minioną niedzielę 20 lipca artyści wystąpili dwukrotnie, najpierw w Lublinie, a potem w Bukowej koło Biłgoraja.
Zespół “Czerniczanki” z kapelą powstał na początku ubiegłego roku przy Stowarzyszeniu Inicjatyw Wiejskich “Wspierajmy się” z siedzibą w Czernicu. Jego założycielami byli członkowie tego stowarzyszenia, a kierownikiem Roman Babik. Przez pierwszych kilka miesięcy grupa występowała głównie na uroczystościach, festynach i innych imprezach rekreacyjno-rozrywkowych w powiecie ryckim. Od marca współpracuje z instruktorem Pawłem Warownym. Obecnie w zespole śpiewają Halina Babik, Agnieszka Galińska, Grażyna Zawadzka, Iwona Przybysz, Maria Zaremba i Teresa Kania, natomiast w kapeli grają Roman Babik, Jacek Staniszewski, Tadeusz Kania, Paweł Warowny i Jerzy Koszara. Gościnnie wystąpił na harmonii Sławomir Rutkowski.
Właśnie w takim składzie zespół zaprezentował się w niedzielę w Muzeum Wsi Lubelskiej, gdzie odbył się finał tegorocznego konkursu “Nasze Kulinarne Dziedzictwo – Smaki Regionów”, organizowanego przez samorząd województwa. Publiczność bardzo życzliwie przyjęła artystyczną reprezentację Gminy Kłoczew, a przedstawiciele urzędu marszałkowskiego już rozpoczęli rozmowy w sprawie kolejnych występów.
Grupa z Czernica zaprezentowała około półgodzinny koncert, na który złożyły się przyśpiewki i piosenki ludowe regionu ryckiego, w tym utwory napisane przez jedną z członkiń zespołu.
Z tym samym repertuarem, również w niedzielę, “Czerniczanki” pojechały do Bukowej koło Biłgoraja, by wystąpić na imprezie pod hasłem “Bukowskie jagodzianki”. – Byliśmy jedną z nielicznych grup spoza Zamojszczyzny. Oprócz nas z Lublina przyjechał Zespół Pieśni i Tańca Politechniki Lubelskiej – podkreśla Paweł Warowny, który współpracuje z Gminnym Ośrodkiem Kultury w Biłgoraju i zespołem z Bukowej od wielu lat, a efektem tej współpracy było m.in. zaproszenie do udziału w niedzielnej imprezie.
Członkowie zespołu przyznają, że nie spodziewali się tak dobrego przyjęcia przez miejscową publiczność. – Początkowo widzowie przede wszystkim słuchali i oglądali to co działo się na scenie, ale żywiołowy występ naszego zespołu od razu porwał ich do tańca – relacjonuje Paweł Warowny.
Uczestnicy festynu docenili zarówno repertuar, jak i kolorowe stroje regionalne “Czerniczanek”. Organizatorzy imprezy wierzą, że będzie to początek szerszej współpracy między zespołem z gminy Kłoczew a grupami z okolic Biłgoraja.
“Czerniczanki” i muzycy z kapeli nie ukrywają, że jednodniowe tournée było bardzo wyczerpujące, ale wrócili równie zmęczeni co bardzo zadowoleni. Jednocześnie dziękują za pomoc w zorganizowaniu transportu wójtowi Gminy Kłoczew Zenonowi Stefanowskiemu.
Niebawem “Czerniczanki” wrócą do Lublina. Już 9 sierpnia wystąpią ponownie w Muzeum Wsi Lubelskiej na tradycyjnej ludowej potańcówce.
(fot. Paweł Gliwka)