Policjanci ryckiej „drogówki” pracowali w sobotę na miejscu kolizji drogowej z udziałem kierującego osobową toyotą. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy pracujących na miejscu wynika, że 26-letni kierowca pojazdu prawdopodobnie zasnął za kierownicą, a następnie uderzył w bariery energochłonne. W organizmie miał ponad promil alkoholu, a dodatkowo nie posiadał uprawnień do kierowania.
W sobotę tuż po godzinie 18:00 oficer dyżurny ryckiej komendy otrzymał zgłoszenie dotyczące zdarzenia drogowego do którego doszło na trasie S 17 na wysokości miejscowości Sierskowola.
Na miejsce zgłoszenia natychmiast udali się policjanci oraz załoga karetki pogotowia. Z ustaleń funkcjonariuszy pracujących na miejscu wynika, że 26-letni obywatel Nigerii, kierujący toyotą jadąc w kierunku Warszawy, prawdopodobnie zasnął za kierownicą i zjechał na pas zieleni, po czym uderzył w bariery energochłonne.
Jak wykazało badanie policyjnym alkomatem kierujący w organizmie miał ponad jeden promil alkoholu. Ponadto jak się dodatkowo okazało nie posiada on uprawnień do kierowania pojazdami.
Mężczyzna został przetransportowany do szpitala z obrażeniami ciała, na szczęście nie doznał poważniejszych obrażeń i skończyło się na ogólnych potłuczeniach.
Kierujący toyotą odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, które zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 2. Odpowie również za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym i kierowanie pojazdem bez uprawnień.
starszy aspirant Agnieszka Marchlak
KPP RYKI