Pomnik ofiar wojny w Woli Zadybskiej

wola-zadybska-pomnik-bW Woli Zadybskiej w gminie Kłoczew odsłonięto pomnik ofiar II wojny światowej. Uroczystość odbyła się w przeddzień 75. rocznicy napaści hitlerowskich Niemiec na Polskę w niedzielę 31 sierpnia.

 

 

Na pomniku są wymienione nazwiska 31 zastrzelonych, zamordowanych i zakatowanych przez hitlerowców w obozach śmierci mieszkańców Woli Zadybskiej i okolic. Obelisk odsłonięto w obecności kilkaset osób, w tym licznej grupy członków rodzin pomordowanych, którzy przyjechali do Woli Zadybskiej z wielu miejsc w Polsce, m.in. ze Szczecina czy Poznania. Wśród gości byli też Bożena Żelazowska, zastępca szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, który był patronem honorowym uroczystości, a także przedstawiciele organizacji kombatanckich, w tym kół Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej obwodów “Gołąb” w Garwolinie i obwodu im. majora Mariana Bernaciaka “Orlika” w Rykach, duchowni oraz mieszkańcy Woli Zadybskiej i okolicznych miejscowości.

Podczas niedzielnego spotkania jeden z inicjatorów pomnika, wójt gminy Kłoczew Zenon Stefanowski, został odznaczony Medalem “Pro Patria” i medalem “Za zasługi dla ŚZŻAK”. Tym drugim odznaczeniem została też uhonorowana Szkoła Podstawowa w Woli Zadybskiej, która nosi imię Jana Kupczyka, zamordowanego 70 lat temu przez hitlerowców. Medal “Pro Patria” to jedno z najwyższych odznaczeń, przyznawanych przez urząd do spraw kombatantów, natomiast medale za zasługi dla związku żołnierzy AK przyznał wójtowi i szkole zarząd główny tej organizacji.

 

Niedzielną uroczystość rozpoczęła msza święta, której przewodniczył były proboszcz parafii w Woli Zadybskiej ksiądz Tadeusz Kot, a homilię wygłosił ksiądz Czesław Ciołek z Okrzei. Dalsza część obchodów odbyła się przy pomniku, gdzie uczestnicy spotkania złożyli wieńce i kwiaty, a potem odczytano apel poległych.

Przemawiając do zebranych wójt Zenon Stefanowski podkreślił, że o tamtych wydarzeniach nie wolno zapomnieć. – Powojenna rzeczywistość PRL-u często pomijała historyczną prawdę, zmieniała jej oblicze, próbowała wykorzenić pamięć szczególnie o tych, dla których najważniejsze stawało się hasło “Bóg, honor, ojczyzna”. Przez kilkadziesiąt lat chętnie budowano pomniki utrwalaczom władzy ludowej, ich imionami nazywano ulice, o nich śpiewano na akademiach. A często zapominano o tych, którzy z modlitwą na ustach bronili niepodległości i suwerenności kraju. Potrzeba było wielu lat i wielu działań, abyśmy dziś mogli stanąć przy godnym pomniku, zadumać się z pokorą o przeszłości. Dla naszej społeczności to bardzo uroczysta chwila. Odsłaniając pomnik pochylamy się z szacunkiem nad ofiarą życia naszych krewnych, sąsiadów i ojców. Miejmy nadzieję, że na zawsze pozostanie on bliskim naszym sercom symbolem pamięci – mówił Zenon Stefanowski.

Rocznicowe spotkanie z udziałem Kompanii Reprezentacyjnej Sił Powietrznych z Dęblina, w asyście orkiestry wojskowej z Siedlec, zakończyło zwiedzanie izby pamięci w miejscowej szkole.

 

W czasie okupacji w Woli Zadybskiej i okolicach działały oddziały Batalionów Chłopskich i Armii Krajowej. Po donosie do okupanta, 10 marca 1944 roku Wola Zadybska została otoczona przez oddział żołnierzy niemieckich, którzy w domach i szkole szukali broni, radiostacji i zakazanych materiałów. W wyniku bestialskiego przesłuchania w budynku szkoły został zamordowany jej ówczesny dyrektor, społecznik i żołnierz AK Jan Kupczyk oraz miejscowy rolnik Kazimierz Kiełtyka. Dwóch innych mieszkańców zostało zastrzelonych, a 13 aresztowano i wywieziono do obozu koncentracyjnego w Gross-Rosen i podobozu KL Litomierzyce, gdzie zginęli. Do domu powrócił tylko jeden z aresztowanych. Podczas przesłuchania okupanci chcieli wydobyć informacje m.in. o przechowywanej broni, za co groziła pacyfikacja miejscowości. Żaden z zatrzymanych nie zdradził takich informacji, dzięki czemu ocaleli pozostali mieszkańcy.

Autorem projektu i wykonawcą pomnika jest artysta rzeźbiarz Witold Marcewicz z Bełżyc. Zgodnie z wolą mieszkańców obelisk jest poświęcony wszystkim, którzy ponieśli ofiarę życia podczas II wojny światowej – żołnierzom WP, BCh, AK oraz mieszkańcom nie związanym ze zbrojnym podziemiem niepodległościowym.

 

(fot. UG Kłoczew)