Policjanci z Ryk ustalają okoliczności wypadku, do którego doszło w niedzielę 21 października na DK-48. Kierujący samochodem osobowym marki Opel najechał na tył sygnalizującego manewr skrętu w lewo pojazdu marki Skoda, który przesunięty siłą uderzenia zderzyła się z jadącym z przeciwka citroenem. W wyniku zdarzenia pasażerki skody i citroena trafiły do szpitala. Kierowca opla odjechał pozostawiając na miejscu zderzak z tablicą rejestracyjną. Policjanci apelują o rozwagę i bezpieczeństwo na drodze.
Do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego doszło w niedzielne popołudnie na drodze krajowej nr 48 na wysokości Bazanowa. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący samochodem osobowym marki Opel nie dostosował prędkości jazdy do warunków ruchu i najechał na tył sygnalizującego manewr skrętu w lewo samochodu marki Skoda, która przesunięta siłą uderzenia zderzyła się z jadącym z przeciwka citroenem. Kierujący oplem odjechał z miejsca zdarzenia. W wyniku zdarzenia pasażerki skody i citroena trafiły do szpitala. Zarówno kierujący skodą 39-letni mieszkaniec powiatu ryckiego jak i kierujący citroenem 25-letni mieszkaniec Krakowa byli trzeźwi. Policjanci poszukują kierowcy opla, który na miejscu zdarzenia pozostawił przedni zderzak z tablicą rejestracyjną.
Policja ustala wszystkie okoliczności zdarzenia oraz apeluje o rozwagę i bezpieczeństwo na drodze.
R.W.
KPP RYKI