Jaki będzie nowy kolor tęczy? (Are you ready?!)

 

Niech na niebie zawsze będzie tęcza!
Moje drodze, moje życie świeci się wszystkimi kolorami tęczy.

Moje ciało jest pełno sił ta energii, aż ja nie mogę je utrzymać!

Tak szczęśliwie się wydarzyło, że teraz będziecie wiedzieli wszystko o nowych pracach pierwszymi i po polsku! ??
Tydzień temu, jak przyjechałem do Polski pomyślałem o tym, że za długo to jest ? czekać aż do 2015 roku na mój nowy tomiczek.

A więc, mam dla was niespodziankę, o której w pełnej mierze  dowiecie się  już pod koniec listopada.

W tej chwili jestem w stanie powiedzieć tylko, że pracuję nad nową książką, która pojawi się pod koniec jesieni.
A jak myślicie wy, jaki będzie nowy kolor tęczy?

Nic jest nie zapomniane – nikt jest niezapomniany

 

Czy się zastanawiałeś kiedykolwiek nad ceną ludzkiego życia? Codziennie na Ziemi umiera koło 200 tysięcy osób.

 

“Bądź optymistą! Ile ich się rodzi!? – powiesz mi.

 

Moja odpowiedź będzie brzmiała następująco: to nie jest chorobliwie dopóki to nie dotyka ciebie… Dopóki to nie dotknie ciebie osobiście ? tym można spokojnie lekceważyć.  Celem mojej twórczej pracy jest przypomnienie ludziom kim oni są…

 

Zapraszam na Mój kanał na youtube!

Tu można znaleźć moją pracę:

https://docs.google.com/file/d/0Bxb0Cp5vZg50S1FseTBIVlFwaUk/edit

 

 

Najjaśniejsza w świecie iskra poety się zapaliła? (część II)

Mój tomik Myśli liczy 13  wierszy. Każdy z nich – jakaś ważna historia z mojego życia. Historia o przyjaźni, o zdradzie historia, historia o miłości… Poetycka inspiracja nigdy nie jest taka sama – ona zmienia się za każdym razem, darując mi nowy utwór poetycki. Dostać wenę twórczą mi pomaga muzyka, przyroda, własne życie. Czasami natchnienie mnie zostawia i czekam bardzo długo na jego powrót. Współcześni wierszokleci już nie są takimi poetami, co były kiedyś dawno temu.

 

Ale teraz o wierszach…

Czytaj dalej

Najjaśniejsza w świecie iskra poety się zapaliła… (część I)

Jak dobrze pamiętam, to był koniec lipca 2012 roku. Ja jak zwykle spacerowałem wzdłuż brzega morza. Krymskie słońce powoli siadało, gdy jeden z jego promieni się wyrwał i poleciał we mnie. Promień wleciał do mojej duszy, przyjemnie ją ogrzał, napełniając każdy jej kawałek nowym sensem – nową myślą. Najjaśniejsza w świecie iskra poety się zapaliła…

 

Czytaj dalej

Kilka słów o autorze


Mam na imię Dima. Urodziłem się w jednym z najpiękniejszych miejsc na świecie, bo na Krymie. Szum ‘Czarnego morza’, ciepło słonecznych promieni, tchnienie wspaniałej przyrody – to wszystko stało się dla mnie źródłem mojej poetyckiej inspiracji.

Pierwszy mój dotyk z poezją odbył się, kiedy miałem 11 lat. Pisałem wierszy o przyrodzie, o różnych świętach, również i o przyjaźni.

Głos poety obudził się we mnie tylko w 2012 roku. Jednego letniego dnia do mojego serca zapukała Muza, wtedy zdecydowałem się  na pisanie zbioru wierszy. Przez cały rok pracowałem nad tym zbiorem i 31 grudnia 2013 roku wysłałem go do swoich przyjaciel.

Poezja jest moim żywiołem i moim sensem życia. Staram się przeżyć każdy dzień jak swój ostatni, intensywnie przeżywając każdą chwilę. Świat jest badzo ciekawy i jest jeszcze wiele różnych rzeczy, o których współczesny człowiek  nie wie. Człowiek musi się rozwijać, a nie degradować.

Czasami lubię wyjść na dwór wczesnym rankiem, żeby posłuchać ciszę. Ziemia jeszcze nie zdążyła się obudzić, a przyroda już się szykuje do pierwszego promienia słońca. Każda komórka we mnie czuje tę energię, którą niesie ze sobą ranek. Życie jest darem, który warto cenić…